Marcel Studziński nowym zawodnikiem Startu!

Okres transferowy w Pierwszej Stolicy rozpoczynamy od wzmocnienia formacji juniorskiej. Pierwszy nowy zawodnik w kadrze Startu Gniezno na sezon 2020. W sobotę kontraktem z gnieźnieńskim klubem związał się utalentowany młodzieżowiec Marcel Studziński. Umowa została podpisana do końca wieku juniora.

Marcel Studziński to wychowanek gorzowskiej Stali. Ostatni sezon ścigał się w Bydgoszczy. Wystąpił w sześciu ligowych potyczkach ZOOleszcz Polonii osiągając średnią 0,750/bieg. Wcześniej wypożyczony był do klubu z Ostrowa, gdzie startował przez dwa sezonu. Teraz zasila GTM Start Gniezno, którego barwy reprezentować będzie przynajmniej przez trzy lata, bo tyle trwać będzie zawarty dziś kontrakt. W klubie z Grodu Lecha ma szansę na to, aby się odbudować.

“Dziś możemy ogłosić bardzo ciekawy kontrakt.” – mówi menadżer GTM Start Gniezno Rafael Wojciechowski. “Dziękuje przede wszystkim Piotrowi Mikołajczakowi za dopięcie formalności. Trzyletni kontrakt z utalentowanym juniorem to duży sukces w tym okresie transferowym.” – dodaje. Po zakończeniu wieku juniora przez Kevina Fajfera to właśnie Marcel Studziński wydaje się być w tej chwili najpoważniejszym kandydatem do stworzenia młodzieżowej pary razem z Damianem Stalkowskim.

Kontrakt z Marcelem nie oznacza, że klub zaprzestaje szkolenia własnych wychowanków. Tegoroczni adepci to zawodnicy, którzy nie są gotowi, aby startować w meczu ligowym. Muszą zdobyć niezbędne doświadczenie w zawodach młodzieżowych, stąd m.in. przygotowanie do tego, aby zgłosić dwie drużyny do rozgrywek o DMPJ. Dobre wyniki w tych rozgrywkach mogą być przepustką do ligowego debiutu. “Mamy czterech wychowanków – w kolejności od postępów jakie uczynili w ostatnim czasie są to Mikołaj Czapla, Kacper Grzelak, Szymon Szwacher i Adrian Cieślewicz. Chcemy, aby wszyscy regularnie startowali w Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorów. Do tego, aby w tych rozgrywkach były dwie drużyny potrzebujemy minimum 6 juniorów. Do składu ligowego przebija się najlepsi.” – przekazuje Rafael Wojciechowski.

Tekst: Radosław Majewski