D.Stalkowski: „Trzeba zawsze mierzyć wysoko”

Damian Stalkowski to jeden z przedstawicieli szczęśliwej siódemki, drużyny która zapewniła nam awans do pierwszej ligi. Pozyskany przed sezonem 2017 z bydgoskiej Polonii junior będzie reprezentował barwy Car Gwarant Start Gniezno w kolejnym roku. Na co stać tego zawodnika? Młodzieżowiec beniaminka zdaje sobie sprawę z faktu, że czeka go walka o miejsce w składzie.

Damian, pierwsza liga więc poprzeczka idzie nieco wyżej jeśli chodzi o wymagania co do zawodników. Dasz sobie radę na pierwszoligowych torach? 
– Jasne, że damy sobie radę! Dlaczego miałoby być inaczej? Trzeba zawsze sobie mierzyć wysoko i wierzyć w to, że będzie jak najlepiej.
Młodzieżowa kadra Car Gwarant Start Gniezno to trzy osoby – oprócz Ciebie są jeszcze Norbert Krakowiak i Maxymilian Bogdanowicz. Nie zapominamy, że jest także Weronika Burlaga. Miejsca w składzie są jednak tylko dwa. Czysta, sportowa rywalizacja wpłynie pozytywnie na Wasze wyniki.
– Tak jak w każdym roku, wszędzie jest z reguły więcej juniorów. Trzeba o to swoje miejsce wywalczyć.
Trwają przygotowania do sezonu. Jak wyglądają one u Ciebie pod względem fizycznym i sprzętowym?
– Działam od dwóch-trzech tygodni. Zacząłem od zrzucenia wagi, wiąże się to z ćwiczeniami kondycyjnymi. Pływam na basenie, biegam. Sprzętowo poczyniłem już zakupy. To czas, kiedy należy zamawiać wszystko i zająć się przygotowaniem tego.
Jak oceniasz szanse drużyny na tle innych rywali?
– Wszystkie drużyny w tej lidze są mocne. Moim zdaniem silniejsze niż w zakończonym niedawno sezonie. Kilka drużyn uzbroiło się w naprawdę dobre nazwiska, ale to tylko nazwiska. W II lidze każdy wskazywał, że Lublin będzie wszystko wygrywał. Możemy zaskoczyć pozytywnie wraz z całym zespołem.

Tekst: Radosław Majewski