Gnieźnianie nie pozostawili złudzeń! 57:33 dla Startu

Żużlowcy GTM Start Gniezno nie pozostawili cienia złudzeń w niedzielne popołudnie. W meczu na szczycie gospodarze zdecydowanie wygrali z niepokonaną dotąd drużyną Speed Car Motor Lublin. Czerwono-czarni już od pierwszych wyścigów objęli prowadzenie – w czterech pierwszych biegach aż trzykrotnie zwyciężali podwójnie. Zespół Startu kontrolował przebieg pojedynku do samego końca – gościom drużynowo udało się odnieść tylko trzy zwycięstwa biegowe. Ostatecznie zawodnicy z Grodu Lecha triumfowali 57:33 i zapewnili sobie nie tylko dwa punkty meczowe, ale także i bonus za lepszy bilans w dwumeczu.

Jeszcze przed rozpoczęciem pojedynku doszło do jednej korekty w awizowanym zestawieniu gości. W miejsce Stanisława Burzy do składu wszedł Brytyjczyk Robert Lambert, który znacząco wzmocnił siłę zespołu prowadzonego przez trenera Dariusza Śledzia. Dla niepokonanego do tej pory zawodnika na torach II ligi niedzielny pojedynek nie rozpoczął się najlepiej. Już w pierwszej odsłonie dnia upadł na tor i został wykluczony z powtórki, a gospodarze od zwycięstwa 4:2 rozpoczęli marsz po jak się później okazało pewne meczowe zwycięstwo.

W biegu młodzieżowym wysoką dyspozycję zasygnalizowali gospodarze. Para Patryk Fajfer-Damian Stalkowski z dużą przewagą pokonała juniorów Speed Car Motoru. Dla pierwszego z wymienionych było to zdecydowanie jedno z najlepszych spotkań w karierze – Patryk podobał się także i w wyścigu czwartym, kiedy wspólnie z Mirosławem Jabłońskim pokonali podwójnie Daniela Jeleniewskiego. Warto tutaj zwrócić uwagę na zespołową jazdę kapitana GTM Start – młodszy z braci Jabłońskich, który cały czas kontrolował sytuację za swoimi plecami starając się wspomóc kolegę z drużyny.

Goście część strat odrobili w wyścigu piątym. Pewne zwycięstwo biegowe odniósł Bjarne Pedersen, drugi na mecie był Eduard Krcmar, a na trzecią pozycję na dystansie przedarł się wspomniany Lambert – Brytyjczyk na trzecim okrążeniu minął Krzysztofa Jabłońskiego. Zwycięstwo gości 4:2 i na tablicy wyników mieliśmy rezultat 21:9 dla czerwono-czarnych.

W wyścigu szóstym upadek zanotował Maciej Kuciapa. Lublinianin walczył o punkty z Mirosławem Jabłońskim. W ferworze tej walki upadł na wyjściu z pierwszego wirażu i został przez arbitra pojedynku wykluczony z powtórki. W drugim podejściu do tego biegu po pięknej walce remis dla swojej drużyny uratował Paweł Miesiąc. Spod taśmy najlepiej wyszli gospodarze jednak senior gości nie dał za wygraną. Na ostatnich metrach pierwszego okrążenia przedarł się na drugie miejsce przed Damiana Stalkowskiego i rzucił się w pogoń za M.Jabłoński. Obaj stoczyli znakomity pojedynek w którym minimalnie lepszy okazał się Miesiąc. Chwilę później gospodarze powiększyli przewagę o cztery oczka. Oliver Berntzon zainkasował pewne trzy punkty, a za jego plecami na mecie zameldował się Marcin Nowak – na dystansie zdecydowanym atakiem wyprzedził on Daniela Jeleniewskiego. Przed długą przerwą czerwono-czarni prowadzili już 29:13!

Po kosmetyce toru na moment przebudzili się goście. Swoją skuteczność z wcześniejszych spotkań potwierdził Robert Lambert, który odniósł pierwsze biegowe zwycięstwo. Trzeci do mety dojechał Bjarne Pedersen i goście w ten sposób wygrali 4:2. Rezerwa taktyczna zastosowana przez trenera Dariusza Śledzia nie przyniosła efektów bieg później. Zastępujący Macieja Kuciapę Duńczyk Pedersen był tylko tłem dla rywali. Świetnie spisująca się para Nowak-Berntzon nie pozostawiła złudzeń, kolejne 5:1 dla gospodarzy i 36:18 w meczu! Wynik ten powtórzyła para Krcmar-K.Jabłoński. W pokonanym polu pozostał tym razem Daniel Jeleniewski. Za zdecydowany atak na seniora Speed Car Motor Lublin jeżdżący trener Startu otrzymał od sędziego upomnienie. Zasłużone oklaski po biegu jedenastym zebrał Oliver Berntzon. Szwed, który przyzwyczaił już fanów do ambitnych akcji pokazał się z bardzo bojowej strony po raz kolejny. Tym razem zaciekle walczył o punkty z Pawłem Miesiącem. Ostatecznie na mecie był drugi, za plecami Lamberta.

Licznie zgromadzona publiczność obejrzała sporo walki w wyścigu dwunastym. Po starcie gospodarze wysforowali się na kolejne podwójne prowadzenie. Łatwo punktów nie zamierzał oddawać dobrze znający owal przy Wrzesińskiej Pedersen, który przez kilka sezonów reprezentował barwy klubu z Pierwszej Stolicy. Po czterech okrążeniach w lepszej sytuacji byli gnieźnianie – wygrana 4:2 pary K.Jabłoński-D.Stalkowski przypieczętowała sukces! Start jako pierwsza drużyna pokonał w tym sezonie zespół Speed Car Motor Lublin i to za trzy punkty! Dzięki wysokiej przewadze żużlowcy z Grodu Lecha zainkasowali także punkt bonusowy – w pierwszym starciu “Koziołki” wygrały minimalnie 46:44.

Pechowo trzynasty wyścig dnia rozpoczął Eduard Krcmar. Czech dotknął taśmy i został wykluczony. W jego miejsce szansę występu otrzymał Patryk Fajfer. Młodzieżowiec GTM Start wykorzystał ją w pełni zdobywając jeden punkt – w pokonanym polu pozostał Paweł Miesiąc. Przed tą dwójką finiszował Robert Lambert, a za jego plecami Marcin Nowak. Najskuteczniejszy żużlowiec II ligi dopiero na ostatnim okrążeniu musiał uznać wyższość Brytyjczyka. Przed biegami nominowanymi gospodarze prowadzili 50:28.

W pierwszym z wyścigów nominowanych miejscowi powiększyli swoją przewagę. Niezagrożenie komplet punktów zainkasował Krzysztof Jabłoński, a trzeci był Krcmar – obcokrajowiec Startu minął na dystansie Pawła Miesiąca. W starciu najlepszych żużlowców niedzielnego meczu mieliśmy remisowy podział punktów. Okazałe zwycięstwo odniósł Marcin Nowak, który w ten sposób zrewanżował się Lambertowi za bieg trzynasty. Na kolejnych pozycjach finiszowali lublinianie, a tym razem czwarty był Oliver Berntzon. Remis 3:3 i okazałe zwycięstwo czerwono-czarnych 57:33!

Po meczu drużyna Startu podziękowała kibicom za obecność na trybunach. Żużlowcy przez kilkanaście minut byli do dyspozycji fanów, rozdali dziesiątki autografów, wykonali wiele pamiątkowych fotografii. Zasłużone brawa otrzymali także od licznej grupy fanów z Lublina. Nie zabrakło tradycyjnej “szkocji” od Mirka Jabłońskiego wspólnie z kibicami z “dziesiątki”. Nadspodziewanie duże zwycięstwo potwierdziło wysoką dyspozycję czerwono-czarnych, którzy potwierdzili tym samym swoje wysokie aspiracje w trwającym sezonie.

Już w sobotę przed drużyną kolejny mecz – tym razem do Gniezna przyjedzie Ostrovia Ostrów. Kibiców zapraszamy na stadion na godzinę 17.00. Wówczas rozpocznie się próba toru.

Wyścig po wyścigu:
1. Nowak, Pedersen, Berntzon, Lambert (w/u) 4:2
2. P.Fajfer, Stalkowski, Brzeziński, Kuromonow 5:1 (9:3)
3. Krcmar, K.Jabłoński, Miesiąc, Kuciapa 5:1 (14:4)
4. M.Jabłoński, P.Fajfer, Jeleniewski, Kuromonow 5:1 (19:5)
5. Pedersen, Krcmar, Lambert, K.Jabłoński 2:4 (21:9)
6. Miesiąc, M.Jabłoński, Stalkowski, Kuciapa (w/u) 3:3 (24:12)
7. Berntzon, Nowak, Jeleniewski, Brzeziński 5:1 (29:13)
8. Lambert, M.Jabłoński, Pedersen, P.Fajfer 2:4 (31:17)
9. Nowak, Berntzon, Miesiąc, Pedersen 5:1 (36:18)
10. Krcmar, K.Jabłoński, Jeleniewski, Kuromonow 5:1 (41:19)
11. Lambert, Berntzon, Miesiąc, M.Jabłoński 2:4 (43:23)
12. K.Jabłoński, Pedersen, Stalkowski, Kuromonow 4:2 (47:25)
13. Lambert, Nowak, P.Fajfer, Miesiąc (Krcmar – t) 3:3 (50:28)
14. K.Jabłoński, Jeleniewski, Krcmar, Miesiąc 4:2 (54:30)
15. Nowak, Pedersen, Lambert, Berntzon 3:3 (57:33)

Punkty zdobywali:
Speed Car Motor Lublin 33:
1. Bjarne Pedersen (2,3,1,0,2,2) 10
2. Robert Lambert (w,1,3,3,3,1*) 11+1
3. Paweł Miesiąc (1,3,1,1,0,0) 6
4. Maciej Kuciapa (0,w,-,-) 0
5. Daniel Jeleniewski (1,1,1,-,2) 5
6. Kamil Brzeziński (1,0,0) 1
7. Maciej Kuromonow (0,0,0) 0
GTM Start Gniezno 57:
9. Marcin Nowak (3,2*,3,2,3) 13+1
10. Oliver Berntzon (1,3,2*,2,0) 8+1
11. Krzysztof Jabłoński  (2*,0,2*,3,3) 10+2
12. Eduard Krcmar (3,2,3,t,1) 9
13. Mirosław Jabłoński (3,2,2,0) 7
14. Damian Stalkowski (2*,1,1) 4+1
15. Patryk Fajfer (3,2*,0,1*) 6+2

Tekst: Radosław Majewski / fot. Szymon Malengowski