Kontuzja Mateusza Jabłońskiego!

Pechowo występy w rundzie Nice Cup na torze w Krośnie kończy Mateusz Jabłoński. Młody gnieźnianin upadł już po zakończeniu dziewiątej odsłony dnia i z podejrzeniem urazu obojczyka odwieziony został do szpitala. Przeprowadzone badanie niestety to potwierdziło – teraz młodzieżowca czerwono-czarnych czeka przymusowa, kilkutygodniowa przerwa.

Dodajmy, że zanim doszło do feralnego upadku Mateusz pojawił się na torze dwukrotnie i zdobył cztery punkty. W pierwszym ze swoich wyścigów musiał uznać wyższość Sebastiana Szostaka, a w kolejnym Marko Lewiszyna, który jak się później okazało został triumfatorem krośnieńskiej odsłony Nice Cup.

Tekst: Radosław Majewski