Trwają treningi przygotowania fizycznego juniorów AFORTI Startu!

Mimo, że bieg żużlowy trwa nieco ponad minutę, a w meczu zawodnik zazwyczaj odbywa ich pięć czarny sport to bardzo wymagająca dyscyplina sportu. Aby osiągnąć sukces na torze konieczne jest dobre przygotowanie kondycyjne do sezonu. Wiedzą o tym najmłodsi zawodnicy Startu, którzy pilnie trenują pod okiem doświadczonego trenera i do niedawna jeszcze czynnego zawodnika, Krzysztofa Jabłońskiego.  Doświadczenie i wiedza byłego Indywidualnego Mistrza Europy to wartości nie do przecenienia.

To kolejny rok kiedy młodzi żużlowcy mogą liczyć na wspólne treningi z trenerem Krzysztofem Jabłońskim. Bierze w nich udział grupa pięciu juniorów: Mikołaj Czapla, Szymon Szwacher, Kacper Grzelak, Mateusz Jabłoński oraz Oskar Hurysz, a także Kevin Fajfer.

Kolejny rok przygotowuje się z trenerem Krzysztofem Jabłońskim. Bardzo lubię te zajęcia – mówi Mikołaj Czapla. Mam pewność, że jestem bardzo dobrze przygotowany do sezonu. Trenujemy pięć lub sześć razy w tygodniu. Zaczynamy od razu po szkole. Zajęcia odbywają się w siłowni albo idziemy pobiegać w terenie. Zapytany o atmosferę w juniorskiej części składu czerwono-czarnych odpowiada: Atmosfera jest bardzo dobra. Wszyscy się super dogadujemy. Jesteśmy bardzo dobrymi kolegami. Mikołaj z zadowoleniem mówi też o swoich przygotowaniach sprzętowych: Mam już praktycznie gotowe dwa motocykle. Brakuje mi już tylko kilku części a gdy one zostaną mi dostarczone będę praktycznie gotowy do sezonu.

Na czym dokładnie polegają treningi? O to zapytaliśmy trenera Krzysztofa Jabłońskiego. Jesteśmy w połowie cyklu przygotowania wydolnościowego. Skończyliśmy budować wytrzymałość z wykorzystaniem ćwiczeń imitujących technikę jazdy, tak żeby zawodnicy utrwalali nawyki potrzebne do jazdy na motocyklu żużlowym oraz motocrossowym.

Wydaje się, że kibice mogą być spokojni. Wszyscy członkowie drużyny zarówno seniorzy jak i juniorzy pilnie i z pełnym poświęceniem budują formę przed zbliżającym się sezonem. Dzieje się to pod okiem fachowców najwyższej próby także rezultaty z pewnością będą zadowalające. Wszyscy z niecierpliwością czekamy na wiosnę aby móc usłyszeć warkot żużlowych motocykli przy Wrzesińskiej. Jeśli przygotowanie sprzętowe niczym nie odbiegnie od tego fizycznego to rywale czerwono-czarnych będą mieli twardy orzech do zgryzienia na co wszyscy mocno liczymy.

Tekst: Grzegorz Buczkowski