Remis Car Gwarant Startu w Łodzi! Bonus dla gnieźnian!

Niezwykle zacięty przebieg miało zaległe spotkanie drużyny Car Gwarant Startu Gniezno na torze w Łodzi. Pojedynek dostarczył wielu emocji i ostatecznie zakończył się remisowym podziałem punktów. Na nowym obiekcie “Orła” czerwono-czarni zremisowali 45:45 z podopiecznymi trenera Janusza Ślączki. Taki rezultat oznacza, że żużlowcy Car Gwarant Startu wracają do Gniezna z dwoma punktami do ligowej tabeli i mogą się spokojnie przygotowywać do niedzielnego spotkania z Euro Finannce Polonią Piła.

Już pierwszy wyścig dnia dostarczył kibicom w Łodzi emocji. Ze startu najlepiej wyszli gnieźnianie jednak szybko na czoło stawki wysunął się Josh Grajczonek. Ciekawą walkę o jeden punkt stoczyli Marcin Nowak i Rohan Tungate. Ostatecznie lepszy był reprezentant gospodarzy. Goście zrewanżowali się już wyścig później. Starcie młodzieżowców zawodnicy Car Gwarant Startu Gniezno wygrali 4:2 – pierwszy na linii mety był Maksymilian Bogdanowicz, a trzeci zameldował się Damian Stalkowski, który w ligowym zestawieniu czerwono-czarnych zagościł po dłuższej przerwie. Kolejna odsłona dnia to podwójna wygrana miejscowych – Hans Andersen inkasuje pewne trzy oczka, a Andriej Kudriaszow skutecznie odpiera wiele ataków ze strony Kima Nilssona i mamy ponowne prowadzenie gospodarzy 11:7.

Wielu emocji dostarczył piąty bieg dnia. Spod taśmy najlepiej wyszedł duet gospodarzy – para Kudriaszow-Andersen. Niezagrożenie po trzy punkty jechał Kudriaszow, a znajdujący się za jego plecami Duńczyk H.Andersen musiał odpierać ataki Marcina Nowaka. Na ostatnich metrach czwartego okrążenia zrobił do dość zdecydowanie mocno wywożąc seniora Car Gwarant Startu. Po wyścigu gnieźnianin miał sporo pretensji o tą sytuację do swojego rywala. Dzięki wygranej 5:1 zawodnicy Orła powiększyli przewagę do dziesięciu punktów – 20:10.

Od tego momentu drużyna beniaminka Nice 1 LŻ nie przegrała wyścigu. W szóstej odsłonie dnia dobrze spisujący się Norbert Kościuch musiał uznać wyższość Kima Nilssona, a że trzeci był O.Berntzon, to prowadzenie gospodarzy zmalało do 8 punktów. Trzy kolejne biegi kończyły się remisowym podziałem punktów – kibice oglądali w nich sporo walki, dobrze przygotowana nawierzchnia łódzkiego toru sprzyjała ściganiu. Fani zasiadający na trybunach nowego obiektu nie mogli narzekać na brak emocji.

Świadkami groźnie wyglądającego upadku byliśmy w wyścigu dziesiątym. Andriej Kudriaszow uderzając w motocykl Maksymiliana Bogdanowicza spowodował niebezpiecznie wyglądający upadek młodzieżowca Car Gwarant Startu, sam również znalazł się na torze. Na szczęście obaj zawodnicy o własnych siłach wrócili do parku maszyn, a o sile uderzenia może świadczyć fakt, iż upadku.. nie wytrzymał kask M.Bogdanowicza, który nie nadaje się do dalszego użytku. Powtórka zakończyła się remisem – wygrał Andersen, a za jego plecami finiszował duet Gała-Bogdanowicz.

W biegu dwunastym goście odrobili kolejne dwa punkty. Jurica Pavlic z Damianem Stalkowskim pokonali 4:2 Andrieja Kudriaszowa i prowadzenie gospodarzy zmalało do sześciu punktów. Wtedy jasne się stało, że gnieźnianie wrócą do Gniezna z przynajmniej jednym punktem – na ich konto trafił bonus za lepszy bilans w dwumeczu. W napięciu trzymał bieg trzynasty. Świetnym atakiem popisał się Adrian Gała, który minął Hansa Andersena. Duńczyk upadł jednak na tor i wyścig został przerwany. Sędzia, po wnikliwym analizie zapisuj z kamer telewizyjnych, podjął decyzję o wykluczeniu obcokrajowca Orła Łódź z powtórki. W drugim podejściu osamotniony Tungate starał się minąć Berntzona jednak Szwed dzielnie się bronił, obierał lepszy tor jazdy i dzięki wygranej 5:1 goście tracili już tylko dwa punkty do gospodarzy.

O wszystkim zadecydować miały biegi nominowane. W pierwszym z nich szał radości w sektorze kibiców drużyny Car Gwarant Startu! Oliver Berntzon finiszuje jako pierwszy, a trzeci jest Jurica Pavlic, który stracił na dystansie drugie miejsce na rzecz Rohana Tungate. Mamy 4:2 dla czerwono czarnych i remis przed wyścigiem kończącym mecz. Ten bieg również dostarczył wielu emocji, a zawodnicy zamieniali się pozycjami. Ostatecznie pierwszy na linii mety był Norbert Kościuch, drugi Kim Nilsson, trzeci Adrian Gała, a czwarty Hans Andersen. Remis 3:3 i w konsekwencji również i remis w całym meczu 45:45.

Taki rezultat to zdecydowanie sukces Car Gwarant Startu. Żużlowcy z Gniezna mający już zapewnione utrzymanie w gronie pierwszoligowców na sezon 2019 sprawili dużą niespodziankę remisując w Łodzi – zespół wykazał się charakterem skutecznie odrabiając dziesięć punktów straty po biegu piątym. Dwa punkty do tabeli Nice 1 LŻ sprawiają, że zespół z Pierwszej Stolicy wraca na fotel vicelidera ligi. Już w niedzielę kolejny mecz ligowy, tym razem w Pile. Początek o godzinie 16.00.

Wyścig po wyścigu:
1. Grajczonek, Pavlic, Tungate, Nowak 4:2 (4:2)
2. Bogdanowicz, Miśkowiak, Stalkowski, Kuromonow 2:4 (6:6)
3. Andersen, Kudriaszow, Nilsson, Berntzon 5:1 (11:7)
4. Kościuch, Gała, Miśkowiak, Bogdanowicz 4:2 (15:9)
5. Kudriaszow, Andersen, Nowak, Pavlic 5:1 (20:10)
6. Nilsson, Kościuch, Berntzon, Kuromonow 2:4 (22:14)
7. Tungate, Stalkowski, Gała, Grajczonek 3:3 (25:17)
8. Kościuch, Nowak, Pavlic, Miśkowiak 3:3 (28:20)
9. Berntzon, Tungate, Grajczonek, Nilsson 3:3 (31:23)
10. Andersen, Gała, Bogdanowicz, Kudriaszow (w/su) 3:3 (34:26)
11. Nilsson, Kościuch, Grajczonek, Nowak 3:3 (37:29)
12. Pavlic, Kudriaszow, Stalkowski, Kuromonow 2:4 (39:33)
13. Gała, Berntzon, Tungate, Andersen (w/u) 1:5 (40:38)
14. Berntzon, Tungate, Pavlic, Kudriaszow 2:4 (42:42)
15. Kościuch, Nilsson, Gała, Andersen 3:3 (45:45)

Car Gwarant Start Gniezno 45:
1. Jurica Pavlic (2,0,1*,3,1) 7+1
2. Marcin Nowak (0,1,2,0) 3
3. Kim Nilsson (1,3,0,3,2) 9
4. Oliver Berntzon (0,1,3,2*,3) 9+1
5. Adrian Gała (2,1*,2,3,1*) 9+2
6. Damian Stalkowski (1,2,1) 4
7. Maksymilian Bogdanowicz (3,0,1) 4
Orzeł Łódź 45:
9. Rohan Tungate (1,3,2,1,2) 9
10. Josh Grajczonek (3,0,1*,1*) 5+2
11. Andriej Kudriaszow (2*,3,w,2,0) 7+1
12. Hans Andersen (3,2*,3,w,0) 8+1
13. Norbert Kościuch (3,2,3,2,3) 13
14. Maciej Kuromonow (0,0,0) 0
15. Jakub Miśkowiak (2,1,0) 3
Tekst: Radosław Majewski