Około 4 tygodni przerwy Stalkowskiego

Pechowo swój wyjazd do Niemiec na turniej ‎Pfingstchallenge zakończył Damian Stalkowski. Młodzieżowiec Car Gwarant Startu Gniezno w swoim pierwszym wyścigu, jadąc na drugiej pozycji, został sfaulowany przez Michaela Hartela. Po upadku Damian trafił do szpitala gdzie przeszedł niezbędne badania – po ich przeprowadzeniu okazało się, że złamał kość strzałkową lewej nogi.

Junior beniaminka Nice 1 Ligi Żużlowej ma za sobą konsultację lekarską w kraju – w Bydgoszczy podjęta została decyzja o zdjęciu gipsu i zastosowaniu ortezy. Ponadto stwierdzono, że nie ma potrzeby operowania kontuzjowanej nogi.

Przerwa od występów na torze potrwa około czterech tygodni. Żużlowiec już w tym tygodniu rozpoczyna rehabilitację kontuzjowanej nogi tak, aby jak najszybciej powrócić do pełni sprawności i reprezentowania czerwono-czarnych barw w oficjalnych zawodach.

W tym miejscu warto dodać, że wkrótce na tor wyjedzie ponownie Weronika Burlaga, która wraca do zdrowia po upadku w turnieju Nice Cup na torze w Gnieźnie. W środę podczas Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Wielkopolski w barwach Aforti Start Gniezno będziemy oglądać dwójkę Maksymilian Bogdanowicz-Norbert Krakowiak wspieraną przez gościnnie występującego bydgoszczanina Tomasza Orwata.

Tekst: Radosław Majewski