Pogrom w Gnieźnie! Wygrana 68:22 z KSM Krosno!

Drużyna GTM Start Gniezno po jednostronnym pojedynku pokonała KSM Krosno 68:22. Czerwono-czarni nie pozostawili złudzeń rywalom. Od samego początku dyktowali ton w rywalizacji z osłabionymi “Wilkami” – po upadku w pierwszym starcie w zawodach nie brał udziału Mariusz Puszakowski. Najsłabszy mecz w tym sezonie zaliczył David Bellego. W szeregach gospodarzy nie było słabych punktów. Wraz z bonusami komplety punktów wywalczyli Mirosław Jabłoński oraz Adrian Gała.

Zgodnie z wcześniejszymi informacjami w awizowanych składach nastąpiły korekty. Grzegorz Bassara w zestawianiu KSM Krosno zastąpiony został przez Francuza Davida Bellego, a kierownictwo GTM Start Gniezno desygnowało do boju Eduarda Krcmara za kontuzjowanego Olivera Berntzona. Formację młodzieżową Startu uzupełnił Damian Stalkowski – były to dla niego pierwsze zawody po kontuzji odniesionej w DMPJ.

Podczas oficjalnej prezentacji przed rozpoczęciem meczu kibice mogli zobaczyć trofeum o które walczyć będą zawodnicy podczas trzeciej, finałowej rundy cyklu Speedway Best Pairs. Ten silnie obsadzony turniej parowy odbędzie się w Gnieźnie 17 sierpnia.

Pierwszy wyścig dnia rozstrzygnął na swoją korzyść Ilja Czałow. Obcokrajowiec KSM Krosno najlepiej wyszedł spod taśmy i do samej mety nie oddał objętego prowadzenia. Za jego plecami znaleźli się gnieźnianie – para M.Nowak-E.Krcmar. Bieg później czerwono-czarni odnieśli podwójne zwycięstwo. Damian Stalkowski na trasie wyprzedził Adriana Bialka i wspólnie z Patrykiem Fajferem dopisali pięć punktów do dorobku drużyny. W pierwszym podejściu do wyścigu trzeciego na tor upadł Mariusz Fierlej dla którego zabrakło miejsca w pierwszym wirażu. W powtórce duet GTM Start odniósł łatwe podwójne zwycięstwo – Adrian Gała wraz z Krzysztofem Jabłońskim powiększyli przewagę gospodarzy do ośmiu punktów. Na tablicy wyników widniał rezultat 13:5.

Sporo emocji mieliśmy w wyścigu czwartym. Na prowadzeniu znajdował się Mirosław Jabłoński, a za jego plecami był Patryk Fajfer. Junior GTM Start był atakowany przez Mariusza Puszakowskiego. Na czwartym okrążeniu senior KSM Krosno nie opanował motocykla i upadł na tor. Jako, że zdarzenie miało miejsce na ostatnim okrążeniu to wyniki wyścigu zostały przez arbitra zaliczone. Puszakowski jako sprawca przerwania został wykluczony i choć otrzymał zdolność to więcej w meczu już nie wystąpił – w następnych startach zastępowali go koledzy z drużyny.

Szósty bieg dnia to taśma Mariusza Fierleja. Zastępujący go Oskar Nocoń nie dowiózł do mety punktów – na dystansie musiał uznać wyższość Damiana Stalkowskiego. Pierwszy na linii mety zameldował się Mirosław Jabłoński, który tylko przez moment oglądał plecy Wojciecha Lisieckiego. Po siedmiu wyścigach prowadzenie gospodarzy było już zdecydowane – 37:11.

Do wyścigów nominowanych czerwono-czarni powiększali swoją przewagę nad bezbarwną w sobotnie popołudnie ekipą “Wilków”. Wystarczy tylko wspomnieć, że biegi dziewiąty, dziesiąty, jedenasty i trzynasty zakończyły się podwójnymi zwycięstwami żużlowców z Grodu Lecha. W ostatnim z biegów części zasadniczej wynik próbował ratować wychowanek Startu, a obecnie zawodnik z Krosna – Wojciech Lisiecki. Popularny Lisek przez moment był drugi, ale ostatecznie musiał uznać wyższość Adriana Gały.

Biegi nominowane to wyścigi bez historii – dwa podwójne zwycięstwa GTM Start i ostatecznie rezultat spotkania to bardzo wysokie zwycięstwo gnieźnian68:22. Dzięki temu zespół gospodarzy dopisuje do tabeli trzy ligowe punkty. W szeregach gospodarzy nie było słabych punktów. Płatne komplety zaliczyli kapitan Mirosław Jabłoński oraz Adrian Gała (obaj 14+1). Zmartwieniem kierownictwa GTM Start Gniezno jest nie w pełni sprawny Damian Stalkowski, który uskarżał się na bolący bark. Powracający po kontuzji młodzieżowiec gnieźnieńskiej drużyny sobotnie spotkanie zakończył z dorobkiem czterech punktów i jednego bonusa.

Wyścig po wyścigu:
1. Czałow, Krcmar, Nowak, Bellego 3:3
2. Fajfer, Stalkowski, Bialk, Nocuń 5:1 (8:4)
3. Gała, K.Jabłoński, Lisiecki, Fierlej 5:1 (13:5)
4. M.Jabłoński, Fajfer, Nocuń, Puszakowski (w/u) 5:1 (18:6)
5. Gała, Bellego, K.Jabłoński, Czałow 4:2 (22:8)
6. M.Jabłoński, Lisiecki, Stalkowski, Nocuń (Fierlej – t) 4:2 (26:10)
7. Nowak, Krcmar, Bellego, Bialk 5:1 (31:11)
8. M.Jabłoński, Bellego, Czałow, Fajfer 3:3 (34:14)
9. Nowak, Krcmar, Lisiecki, Fierlej 5:1 (39:15)
10. Gała, K.Jabłoński, Czałow, Nocuń 5:1 (44:16)
11. M.Jabłoński, Krcmar, Bellego, Lisiecki 5:1 (49:17)
12. K.Jabłoński, Czałow, Stalkowski, Bialk 4:2 (53:19)
13. Nowak, Gała, Lisiecki, Nocuń 5:1 (58:20)
14. Krcmar, Nowak, Lisiecki, Bialk 5:1 (63:21)
15. Gała, M.Jabłoński, Czałow, Bellego 5:1 (68:22)

Punktacja:
KSM Krosno 22:
1. Ilja Czałow (3,0,1*,1,2,1) 8+1
2. David Bellego (0,2,1,2,1,0) 6
3. Wojciech Lisiecki (1,2,1,0,1,1) 6
4. Mariusz Fierlej (0,t,0,-) 0
5. Mariusz Puszakowski (w/u,-,-,-) 0
6. Adrian Bialk (1,0,0,0) 1
7. Oskar Nocuń (0,1,0,0,0) 1
GTM Start Gniezno 68:
9. Marcin Nowak (1*,3,3,3,2*) 12+2
10. Eduard Krcmar (2,2*,2*,2*,3) 11+3
11. Krzysztof Jabłoński (2*,1,2*,3) 8+2
12. Adrian Gała (3,3,3,2*,3) 14+1
13. Mirosław Jabłoński (3,3,3,3,2*) 14+1
14. Damian Stalkowski (2*,1,1) 4+1
15. Patryk Fajfer (3,2*,0) 5+1

Tekst: Radosław Majewski