M.Nowak: Wywnioskowałem, że GTM Start jest bardzo profesjonalnym klubem

W przyszłym roku Marcin Nowak będzie bronił barw GTM Startu Gniezno. Dla wychowanka leszczyńskiej Unii będzie to pierwszy sezon w roli seniora. Nowak przeniósł się do Grodu Lecha po trzech latach spędzonych w MRGARDEN GKM-ie Grudziądz, gdzie zebrał wiele doświadczenia.

21-latek zdradził, że zdecydował się na jazdę w najniższej klasie rozgrywkowej, ponieważ chce jak najmocniej złagodzić przejście z wieku juniorskiego w seniorski. – „Zdaje sobie sprawę z tego, że to może być najtrudniejszy sezon w mojej dotychczasowej karierze. Właśnie dlatego postawiłem na drugą ligę. Chcę jak najmocniej złagodzić to przejście w wiek seniorski, żeby ta zmiana była jak najmniej odczuwalna. Z optymizmem patrzę na przyszłoroczny sezon. Będę robił wszystko, co w mojej mocy, by osiągać zadowalające rezultaty” – powiedział Marcin Nowak.

043

Marcin Nowak i klubowa maskotka

Wychowanek Unii Leszno był dość „łakomym kąskiem” w czasie okresu transferowego. O pozyskanie Marcina Nowaka bardzo mocno zabiegali działacze z Ostrowa Wielkopolskiego. – „Jeśli mam być szczery, to byłem bardzo dobrze dogadany z klubem z Ostrowa Wielkopolskiego. Już praktycznie wystarczyło tylko podpisać dokumenty. Zadzwonił do mnie jednak pan Rafał (Rafael Wojciechowski – przyp. MD). Po tej rozmowie wywnioskowałem, że GTM Start jest bardzo profesjonalnym klubem. Uznałem, że w końcu wzięli się za to odpowiedni ludzie, którym zależy na odbudowie gnieźnieńskiego żużla po tych niepowodzeniach. Myślę, że to był dobry ruch” – zdradził nabytek GTM Startu Gniezno.

Marcin Nowak już przygotowuje się do kolejnego sezonu. Póki co jednak 21-latek musi zachowywać ostrożność ze względu na ostatni etap rehabilitacji po kontuzji. Przypomnijmy, że wychowanek Byków źle zakończył zeszły sezon – podczas turnieju Blue Riband w Poole złamał nogę. – „Jeżeli chodzi o sprawy fizyczne, to właśnie kończę rehabilitację po operacji nogi. Został mi ostatni etap. Trenuję już ogólnorozwojowo, ale w mniejszym stopniu obciążam tę nogę. Do sezonu będę przygotowany dobrze. A sprzętowo? Też będzie w porządku. Zakupiłem już niezbędne części” – zapewnił.

Młody zawodnik GTM Startu Gniezno zapewnił, że w drużynie panuje dobra atmosfera. – „Uważam, że możemy nawet powalczyć o awans. Do tego będziemy dążyli. To jest nasz cel na przyszły sezon. Naprawdę fajnie się dogadujemy. Nie ma różnicy pomiędzy trenerem Krzysztofem (Krzysztof Jabłoński – przyp. MD) czy Mirkiem (Mirosław Jabłoński – przyp. MD) a nami. Rozmawiamy jak równy z równym. To jest naprawdę super sprawa” – podsumował.

Rozmawiał: Mateusz Domański