O.Berntzon: “Chcemy stworzyć silną i zgraną drużynę”

Oliver Berntzon postanowił parafować kontrakt z GTM Startem Gniezno. Szwed przyznał, że nie boi się walki o miejsce w składzie. Ponadto zadeklarował, że wespół ze swoją polską drużyną chce wygrać rozgrywki ligowe.

Zawodnik ze Skandynawii bardzo ciepło wypowiedział się na temat GTM Startu Gniezno. Oprócz tego zdradził, że decyzja o podpisaniu kontraktu z klubem z Grodu Lecha nie należała do trudnych. – „Podoba mi się sposób zarządzania klubem, jest on prowadzony bardzo profesjonalnie. Dla GTM Startu jest to początek, pierwszy sezon w rozgrywkach ligowych. Chcę, aby był on dobry również dla mnie. Decyzja o podpisaniu kontraktu z gnieźnieńskim klubem była dla mnie łatwa. Chcemy stworzyć silną i zgraną drużynę” – powiedział.

W szeregach GTM Startu Gniezno znalazło się sześciu obcokrajowców. Oprócz Olivera Berntzona, umowy z klubem z pierwszej stolicy Polski parafowali Eduard Krcmar, Jonas Davidsson, Matej Kus, Danny Maassen oraz Thomas Joergensen. Zawodnicy ci będą musieli rywalizować o miejsce w składzie. Jak na to zapatruje się żużlowiec ze Szwecji? – „W ogóle nie boję się walki o skład. W każdej lidze walczyłem o miejsce w drużynie, to jest wpisane w ten sport. Jestem na to gotowy” – podkreślił.

25

O.Berntzon w rozmowie z dziennikarzami

Berntzon źle wspomina swój jedyny występ na torze w Grodzie Lecha. 1 września 2012 roku reprezentant Szwecji wystąpił w gnieźnieńskim finale Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów. W dwóch pierwszych wyścigach mijał linię mety na trzeciej pozycji, natomiast w kolejnym biegu zanotował upadek, w wyniku którego doznał urazu nogi.

– “Miałem okazję do poznania tego toru. Wystartowałem w jednych zawodach w Gnieźnie, było to w 2012 roku. Wówczas zaliczyłem trzy biegi. W ostatnim z nich zanotowałem upadek i złamałem nogę. Można powiedzieć, że nie mam zbyt dużego doświadczenia, jeśli chodzi o gnieźnieński tor. Nie ma to jednak większego znaczenia – on się zmieni, bo zostanie dosypana nowa nawierzchnia. Myślę, że kilka treningów pozwoli mi dobrać odpowiednie ustawienia do tego owalu” – powiedział Skandynaw.

Oliver Berntzon wysoko zawiesza sobie poprzeczkę przed przyszłorocznym sezonem. – „Stawiam sobie wysokie cele. Chciałbym wystąpić w Grand Prix Challenge. Oprócz tego chcę dobrze zaprezentować się w indywidualnych mistrzostwach Szwecji i powalczyć o mistrzowski tytuł z moją szwedzką drużyną. Oczywiście chciałbym też wygrać ligę z GTM Startem Gniezno. Pragnę zdobywać zadowalające wyniki dla moich zespołów” – podsumował.

Rozmawiał: Mateusz Domański