Ostrovia wygrywa u siebie, Start z bonusem

Emocjonujące spotkanie rewanżowe za derby Wielkopolski za nami. Po bardzo zaciętym meczu to gospodarze inkasują dwa duże punkty za zwycięstwo. Triumf w niedzielnym pojedynku żużlowcy Ostrovii Ostrów zapewnili sobie dopiero w ostatnim wyścigu – Sam Masters wspólnie z Łukaszem Sówką pokonali podwójnie Eduarda Krcmara i Mirosława Jabłońskiego. Ostrovia Ostrów pokonuje GTM Start Gniezno 46:44. Gnieźnianie wracają z Ostrowa z jednym punktem do tabeli – bonus za lepszy bilans w dwumeczu.

W pierwszej odsłonie dnia dobrą dyspozycję zasygnalizował Łukasz Sówka. Żużlowiec po udanym występie w piątkowym spotkaniu sparingowym przeciwko MRGarden GKM Grudziądz wskoczył do składu w miejsce awizowanego Adama Ellisa. Sówka najlepiej wyszedł ze startu i zainkasował pewne trzy oczka. Za jego plecami do mety dotarła para M.Nowak-O.Berntzon. W biegu młodzieżowym triumfował debiutant w barwach Ostrovii – Kamil Nowacki. Na dwóch kolejnych pozycjach finiszowali gnieźnianie – Patryk Fajfer i Damian Stalkowski. Remisem zakończył się także trzeci wyścig dnia. Już na pierwszym łuku na prowadzenie wysunął się Sam Masters. Apetyt na wywalczenie jednego punktu miał Zbigniew Suchecki – nieskutecznie atakował on Krzysztofa Jabłońskiego. Eduard Krcmar z kolei zbliżał się do Mastersa. Po czwartej odsłonie 42. Derbów Wielkopolski na prowadzenie wysunęli się gnieźnianie – pierwsze biegowe zwycięstwo zainkasował Mirosław Jabłoński, a Damian Stalkowski na dystansie wyprzedził Patryka Dolnego. 4:2 dla gości i prowadzenie GTM Start 13:11.

Gospodarze szybko odrobili stracone punkty. W piątym biegu para Ostrovii znalazła się na prowadzeniu jednak za wygraną nie dał Oliver Berntzon, który na dystansie wyprzedził Zbigniewa Sucheckiego. Partnerujący mu Marcin Nowak nie zdołał powtórzyć manewru swojego kolegi z drużyny. W kolejnym z wyścigów z dużą przewagą wygrał Sam Masters – jak się później okazało, był on bezbłędny – w każdym z biegów dojeżdżał do mety na czele stawki. Bieg szósty to podwójny trium gości – E.Krcmar i K.Jabłoński pokonują Patryka Dolnego. W ostatnim przed regulaminową przerwą biegu gospodarze ponownie doprowadzili do wyrównania. Łukasz Sówka z Kamilem Brzozowskim pozostawiają w pokonanym polu Mirka Jabłońskiego i na tablicy wyników mamy rezultat 21:21.

Po biegu dziewiątym pierwszy raz prowadzenie w meczu obejmują gospodarze. Łukasz Sówka na dystansie wyprzedza Eduarda Krcmara. W ślad za partnerem idzie Kamil Brzozowski. 5:1 dla Ostrovii. Chwilę później ciekawą walkę z Samem Mastersem stoczył Mirosław Jabłoński. Ostatecznie kapitan GTM Start musiał uznać wyższość zawodnika, którego zabrakło w pierwszym meczu derbowym. Australijczyk miał wówczas awarię busa i nie zdążył na samolot do Polski. W niedzielnym spotkaniu na torze w Ostrowie w pełni zrehabilitował się za absencję w Grodzie Lecha.

W wyścigu jedenastym sztab szkoleniowy gości desygnował do boju M.Jabłońskiego. Jako rezerwa taktyczna zastąpił on swojego starszego brata Krzysztofa. Okazało się to bardzo dobrym posunięciem gdyż czerwono-czarni wygrali podwójnie i odrobili cztery punkty straty. Bieg 12 to znakomita walka najskuteczniejszego na drugoligowych torach Marcina Nowaka ze wspomnianym już Mastersem. Na kresce lepszy okazał się drugi z wymienionych. Od obiektywnej publiczności obaj zawodnicy nagrodzeni zostali porcją oklasków. Dzięki temu, że w wyścigu trzynastym podwójnie wygrali gnieźnianie – para M.Jabłoński-E.Krcmar nie pozostawiła złudzeń K.Brzozowskiemu i spisującemu się zdecydowanie poniżej oczekiwań Zbigniewowi Sucheckiemu. Przed biegami nominowanymi mieliśmy wobec tego remis 39:39.

Już pierwszy z biegów nominowanych dostarczył nie lada emocji. Patryk Dolny z Kamilem Brzozowskim zajęci było walką z Marcinem Nowakiem, co skrzętnie wykorzystał niepilnowany Oliver Berntzon. Szwed przedarł się na prowadzenie, a M.Nowak jechał trzeci przed P.Dolnym i starał się do samego końca minąć K.Brzozowskiego, niestety bezskutecznie. Ostatnią odsłonę dnia publiczność oglądała na stojąco. Od samego startu na czele znalazła się para gospodarzy. Podopieczni trenera Mariusza Staszewskiego przez całe cztery okrążenia kontrolowali sytuację na torze i dowieźli do mety podwójne zwycięstwo. Oznaczało to, że całe spotkanie rozstrzyga na swoją korzyść Ostrovia Ostrów – 46:44. Gnieźnianie muszą się zadowolić jednym punktem bonusowym, za lepszy bilans w dwumeczu.

Bieg po biegu:
1. Sówka, Nowak, Berntzon, Brzozowski 3:3
2. Nowacki, Fajfer, Stalkowski, Studziński (d4) 3:3 (6:6)
3. Masters, Krcmar, K.Jabłoński, Suchecki 3:3 (9:9)
4. M.Jabłoński, Nowacki, Stalkowski, Dolny 2:4 (11:13)
5. Masters, Berntzon, Suchecki, Nowak 4:2 (15:15)
6. Krcmar, K.Jabłoński, Dolny, Studziński (d4) 1:5 (16:20)
7. Sówka, Brzozowski, M.Jabłoński, Fajfer 5:1 (21:21)
8. Dolny, Berntzon, Nowak, Nowacki 3:3 (24:24)
9. Sówka, Brzozowski, Krcmar, K.Jabłoński 5:1 (29:25)
10. Masters, M. Jabłoński, Suchecki, Stalkowski 4:2 (33:27)
11. M.Jabłoński, Berntzon, Sówka, Dolny 1:5 (34:32)
12. Masters, Nowak, Studziński, Fajfer 4:2 (38:34)
13. M.Jabłoński, Krcmar, Brzozowski, Suchecki 1:5 (39:39)
14. Berntzon, Brzozowski, Nowak, Dolny 2:4 (41:43)
15. Masters, Sówka, Krcmar, M.Jabłoński 5:1 (46:44)

Punktacja:
GTM Start Gniezno 44:
1. Marcin Nowak (2,0,1*,2,1) 6+1
2. Oliver Berntzon (1*,2,2,2*,3) 10+2
3. Krzysztof Jabłoński (1*,2*,0,-) 3+1
4. Eduard Krcmar (2,3,1,2*,0) 9+1
5. Mirosław Jabłoński (3,1,2,3,3,0) 12
6. Patryk Fajfer (2,0,0) 2
7. Damian Stalkowski (1,1,0) 2
TŻ Ostrovia 46:
9. Kamil Brzozowski (0,2*,2*,1,2) 7+2
10. Łukasz Sówka (3,3,3,1,2*) 12+1
11. Sam Masters (3,3,3,3,3) 15
12. Zbigniew Suchecki (0,1,1,0) 2
13. Patryk Dolny (0,1,3,0,0) 4
14. Marcel Studziński (d,d,1) 1
15. Kamil Nowacki (3,2,0) 5

Tekst: Radosław Majewski