Adrian Gała: Bardzo cieszę się z powrotu na Wrzesińską

Ostatnie dwa sezony Adrian Gała spędził w PGE Ekstralidze, gdzie reprezentował barwy Betard Sparty Wrocław. Zarówno rok 2015, jak i 2016 były bardzo udane dla „Spartan”. Najpierw ekipa ta sięgnęła po wicemistrzostwo Polski, natomiast w minionych rozgrywkach uplasowała się na czwartej lokacie w zestawieniu najwyższej polskiej klasy rozgrywkowej.

W przyszłym sezonie Adrian Gała rozpocznie swoją karierę seniorską. Jak wychowanek klubu z pierwszej stolicy Polski ocenił swoje wyniki w roli młodzieżowca? – “Oczywiście, że z perspektywy czasu dużo rzeczy mogłem zrobić inaczej, ale czasu nie cofnę. Dużo się nauczyłem przez ten okres. Miałem cel, żeby z każdym rokiem stawać się lepszym zawodnikiem, co czyniłem” – przyznał 21-letni zawodnik.

Gała stwierdził, że w ogóle nie żałuje decyzji o przenosinach do najwyższej polskiej klasy rozgrywkowej. Jednocześnie bardzo ciepło wypowiedział się na temat współpracy z Betard Spartą Wrocław. – „W  ogóle nie żałuję tej decyzji. Betard Sparta Wrocław to bardzo profesjonalny klub, dobrze zorganizowany pod każdym kątem. Dużo się tam nauczyłem. Chciałbym podziękować Pani Krystynie Kloc oraz prezesowi Andrzejowi Rusko za to, że potrafili mi pomagać” – dodał.

Po dwóch latach rozłąki, Adrian Gała znów będzie reprezentował miasto, z którego pochodzi. Po raz ostatni gnieźnianin bronił czerwono-czarnych barw w sezonie 2014, kiedy to wywalczył średnią biegopunktową równą 1,213. – “Jestem stąd i za każdym razem, kiedy przyjeżdżałem tutaj chociażby potrenować, czułem ogromną frajdę z jazdy. To jest dla mnie ważne. Gniezno jest moim domem i to naturalne, że bardzo się cieszę z powrotu na Wrzesińską” – powiedział.

050

Adrian Gała i Marcin Nowak – ekstraligowe wzmocnienia w GTM Start

21-latek rozpoczął już przygotowania do kolejnego sezonu. Gała szlifuje formę pod okiem Przemysława Gnata, ale nie zapomina też o sprawach sprzętowych. – “Szczerze mówiąc, jeszcze za dużo o tym nie myślę. Jestem na sprawdzonym cyklu przygotowawczym, który pilotuje Przemysław Gnat. W związku z tym o formę fizyczną jestem spokojny. A sprzętowo? Mam nadzieję, że będę wyglądał bardzo dobrze. Właśnie jestem na etapie szukania lokalnych sponsorów, ażeby mój sprzęt był cały czas na wysokim poziomie” – wyjaśnił.

Adrian Gała przekazał również, że chciałby startować za granicą. Ponadto zdradził swój cel na kolejny sezon. – “Chciałbym startować również w lidze zagranicznej. Wciąż szukam drużyny, ale jest problem, by gdzieś się zahaczyć. Zagraniczne kluby umieją doskonale zablokować rynek na zagranicznych zawodników. Moje marzenie i cel na kolejny sezon? Chcę jak najlepiej punktować i awansować do Nice PLŻ z moją drużyną” – podsumował.

Tekst: Mateusz Domański